Loading…

Serwis Samolotów Warszawa

Naprawa Samolotów - Elektryk i Mechanik
Kontakt

Dramatyczny powrót z wakacji. Awaryjne lądowanie polskiego samolotu w Etiopii

Dramatyczny powrót z wakacji w Kenii polskich turystów. W samolocie z Mombasy do Warszawy doszło do awarii silnika. Maszyna musiała awaryjnie lądować w Etiopii. Pasażerowie przeżyli horror zwłaszcza ze już przy starcie pojawił się dym. Turystów zapewniono, że problem rozwiązano… w powietrzu okazało się ze niestety tak nie jest. Andrzej Wyrwinski

Więcej informacji na: http://www.polsatnews.pl/

Polub nasz profil na Facebooku:
https://www.facebook.com/polsatnewspl

Polub nasz profil na Instagramie:
https://www.instagram.com/polsatnews.pl/

Polub nasz profil na Twitterze:
https://twitter.com/PolsatNewsPL

Pobrane z Youtube Naprawa Samolotów, Przeglądy, naprawy i remonty samolotów, Jedną z naszych najważniejszych usług są naprawy samolotów. Przeprowadzamy remonty oraz przeglądy różnego typu maszyn. Zapraszamy do naszego serwisu samolotów w Warszawie. SAMOLOT CESSNA

Samolot: Cessna 150, 152, F152 172,F172
Silniki: Lycoming O-235, O-290, O-360, O-360, O-320, Continental O-200, O-300,
Śmigło: Mc Cauley; Sensenich; Hartzel

SAMOLOT PIPER ARROW PA-28

PIPER ARROW PA-28R,RT – 201; – 201T PIPER CHEROKEE PA-28 -140; -150; -160;-180:-235 PA-28R -180/200
Silniki: Lycoming O-320, O-360,IO-360 Continental TSIO-360
Śmigło: Mc Cauley, Sensenich, Hartzell

SAMOLOT MEWA M-20

Samolot: M-20 „MEWA” Silniki: Franklin PZL-F6-350L/R: Continental L/TSIO-360 Śmigła: Hartzell, Mc Cauley

SAMOLOT PIPER SENECA PA-34

Piper Seneca PA-34-200: -200T
Silniki: Continental L/TSIO-360; Lycoming IO- 360, LIO-360
Śmigła: Hartzell, Mc Cauley

SAMOLOT Pa-38 112 Tomahawk

Samoloty: PA-38 112 Tomahawk
Silniki: Lycoming O-235
Śmigła: Sensenich

Zespół Techniczny Naprawa Samolotu.pl jest w pełnej gotowości i dyspozycyjności aby wykonać planowe jak i nieplanowe przeglądy oraz naprawy, remonty i obsługę statków powietrznych w tym śmigłowców i samolotów pasażerskich.

Wykwalifikowana karda gwarantuje wykonanie usług w sposób sprawny i profesjonalny zachowując wymagania i standardy w serwisie samolotów w Warszawie.

Posiadamy w tym zakresie doświadczenie i fachową wiedzę. Świadczymy usługi w zakresie obsługi statków powietrznych, polegające na wykonywaniu modyfikacji, remontów i napraw samolotów i ich komponentów pod certyfikatem PART-145. Doświadczenie związane z remontami i naprawami statków powietrznych pozwoliło nam wyspecjalizować się w świadczeniu szerokiej gamy usług związanych z kompleksowym:

montażem samolotów i śmigłowców z zestawów KIT.
Podejmujemy się poważnych i wymagających serwisów, remontów oraz montaży samolotów dla właścicieli prywatnych i instytucji zarówno z kraju jak i zagranicy. Prowadzimy również doradztwo techniczne oraz udzielamy wsparcia.

JAK O TOBIE?
Od 2020 nasza firma aktywnie działa na rynku polskim. Duże zainteresowanie naszymi towarami w dużej mierze wpłynęło na tempo rozwoju naszej działalności nie tylko w Polsce, ale również na arenie międzynarodowej.

Co robimy:

Kompletna i żmudna konserwacja i naprawa zabytkowych samolotów
kompleksowa naprawa układów napędowych samochodów klasycznych
Remonty samolotów Fieseler FI 156 Storch
Produkowane są tutaj komponenty do samolotów i części do silników.
Komponenty samolotów dostępne do zakupu
Badania nieniszczące NDT PART-145 to firma serwisowa specjalizująca się w produkcji podzespołów lotniczych i części silników.

40 thoughts on “Dramatyczny powrót z wakacji. Awaryjne lądowanie polskiego samolotu w Etiopii

  1. Ja tam w linii enter air nie czuje się bezpiecznie (mówię to jako osoba, która boi się latać), wiem że ich maszyny są już leciwe co zresztą widać i czuć wchodząc na pokład. Wiem, że skoro latają to są bezpieczne ale ja po prostu nie czuje tego komfortu. Jest to dla mnie na tyle ważne, że nie latam na wycieczki, które oferują na przelot entera. Zdecydowanie lepiej się czuje ogólnie w airbusie więc staram się organizować wycieczki na własną rękę głównie wizzem. Jakbym miała poleciec na wycieczkę z biura gdzie prawdopodobnie leciałby boeing to wybrałabym chyba taką gdzie lot jest ryanairem lub lotem.

  2. W bagażu pojawił się dym z powodu akumulatora, który nie może znaleźć się w luku bagażowym. A gadanie, że bez bagażu ludzie nie chcą lecieć jest idiotyczne ponieważ tu chodzi o ich bezpieczeństwo, gdyż w luku został aktywowany system przeciwpożarowy, który działa jednorazowo więc nie ma możliwości zabrania bagażu ponownie a samolot po takim zdarzeniu jest w pełni sprawny. Dodatkowo samolot bez problemu może lądować z jednym silnikiem i od linii zależy czy będzie to miało otoczkę lądowania awaryjnego. Niektóre linie podchodzą do takiego zdarzenie jak do normlanego lądowania.

  3. "Tym bardziej, ze mieliśmy świadomość, ze ten samolot nie jest sprawny" Mówi dziewczyna, która zapewne nie ma żadnego pojęcia o samolocie zreszta jak pewnie wszyscy na pokładzie 😀

  4. Więcej sensacji niż niebezpieczeństwa. Wszystkie systemy są zdublowane i ten typ z samolotu z 2 silnikami może lecieć na 1. Pilot postępował według procedur i dobrze się zachował. Ciekawe jak by się zachowali krytycy w tej sytuacji?? Samolot jak był sprawdzany 3 godziny to został dobrze sprawdzony. Sytuacje nie były ze sobą powiązane bo by nie było różnicy ok. 2h pomiędzy pożarem i wystartowaniem z Mombasu do Lądowania awaryjnego w Adis Haba. Pilot nie ma mocy przewidywania nagłych sytuacji. Każda część w samolocie ma swoją żywotność. Samolot nie jest prosto z salonu tylko ma swoje lata i części mogą się zepsuć ale nie muszą. Przed lotem każdy samolot jest wielokrotnie sprawdzany oraz co rok podanny serwisowi. Piloci mają wszelkiej jakości szkolenia dot. Awaryjnych sytuacji w locie i poddawane są na testach w specjalnych symulatorach. Takie symulatory są dostępne w polsce ale jest ich w Polsce ok. 5. Pożar w luku bagażowym mógł się wziąć z jednego bagażu który mógł dojść do samozapłonu. Krytycy nawet nie wiecie ile wtedy Kapitan musi obliczyć zasymulować oraz postępować z procedurami w głowie w ciągu max 15 min. Czekam na odpowiedzi śmałków którzy myślą że wiedzą więcej o lotnictwie niż Piloci.

  5. A piloci mówią: nie pakować żadnego rodzaju akumulatorków i baterii itp. do bagażu który będzie w luku bagażowym. Można gadać. Samolot z jednym silnikiem może lądować bez problemu. Od procedur danej linii lotniczej zależy, czy lądowanie z jednym silnikiem jest traktowane jako awaryjne czy nie. Większość lądowań z jednym silnikiem jest traktowane jako normalne lądowanie. Piloci informacje o stanie samolotu dostają od mechaników . Jeśli mechanik powiedział pilotom, że jest ok, to piloci uznają to za pewnik i nie mają podstaw do negowania takiej decyzji. Najważniejsze. Samoloty są tak konstruowane, żeby mogły latać do końca świata i jeden dzień dłużej. P.S. Taka myśl mnie jeszcze naszła, że trzeba być niespełna rozumu, żeby lecieć 737 800 z międzylądowaniem. Krótka trasa owszem, długa z międzylądowaniem nigdy.

  6. Niestety pani pasażerka nie ma pojęcia o czym mówi, samolot z jednym działającym silnikiem to nadal samolot sprawny i normalne lądowanie, tyle, że nie jest wskazane lecieć na jednym przez pół Europy.

  7. Jaki dramatyczny powrót i horror? Żaden dym nie pojawił się przy starcie tylko przed startem i to z bagażu jednego z pasażerów a problemy z silnikiem nie miały nic wspólnego z dymem, załoga samolotu bezpiecznie sprowadziła maszynę na ziemie nikomu nic się nie stało. Takie sytuacje zdarzają się w każdych liniach lotniczych no ale polski turysta tego nie zrozumie a pilot tego samolotu powinien każdemu polakowi oddzielnie całą sytuację wytłumaczyć i darować 5 tysięcy euro odszkodowania za straty moralne. Pilot jest od tego żeby bezpiecznie latać a nie tłumaczyć się pasażerom. A gdzie podziękowania dla załogi bo nie widzę?

  8. Media jak to media, wrzuciły zdjęcia z dymem obok kadłuba podpisując "AWARYJNE LĄDOWANIE POLSKIEGO SAMOLOTU W ETIOPII"

    reg. SP-ENG

    Prawda jest z lekka inna. Owszem do lekkiego pożaru doszło, ale to jeszcze w Mombasie jak się bagaż zahajcował. Oczywiście zapewne nikt w rejestrowanym nie miał urządzeń elektronicznych jak i rzeczy łatwopalnych. Nigdy nie wątpiłem w dokładność, odpowiedzialność i prawdomówność polaków!

    Podobno także, niektórzy kłócili się że samolot nie może lecieć co doprowadziło do lekkiej awantury. W tym kraju każdy jest ekspertem od katastrof lotniczych, piłki nożnej i polityki.

    Co do lądowania awaryjnego.

    Podczas lotu do Hurghady, Nad Etiopią na FL360 wystąpiły problemy z silnikiem*, które zgodnie z procedurą 7.2 w QRH B737 zmusiły załogę do wyłączenia silnika i lądowania ASAP (Na najbliższym możliwym lotnisku będącym w stanie przyjąć samolot), padło na Addis Abebę.

    Nie każdy jest pewną czeską linią lotniczą i ciągnie na jednym silniku pół Europy.

    Załoga postąpiła zgodnie z wszystkimi procedurami, a usterki są ze sobą nie powiązane. Taki pech!

    * – N1 pozostawało stałe pomimo zmiany położenia przepustnicy, a EGT przekroczyło limit.

    Pozdrawiam wszystkich i miłego tygodnia.

  9. Jeżeli wysłali drugi samolot po pasażerów, tzn ze ten pierwszy nie powinien się ruszyć z lotniska. Więc były z nim problemy. Pilot nie zdał egzaminu o bezpieczeństwo pasażerów i powinno mu się zabrać licencję pilota.

  10. Jeny ta babka się wypowiada jak typowy laik… Dym pochodził prawdopodobnie z systemów gasniczych w luku bagażowym. Według procedur bagaż pozostał na lotnisku, a samolot poleciał. A awaria silnika nie ma żadnego związku z dymem w luku bagażowym. Dla niezaznajomionych: samolot po awarii jednego silnika nadal może lecieć tylko na tym drugim. Wszystkie systemy w samolocie są zdublowane. Pilotów też jest dwóch. Swoją drogą piloci powinni bardziej szczegółowo tłumaczyć pewne sprawy pasażerom. Napewno bardziej by ich to uspokoiło niż tylko suche polecenia

Dodaj komentarz

Zadzwoń!